Wigilijne spotkanie z ubogimi
W środę spędziliśmy czas na spotkaniu wigilijnym z osobami ubogimi i bezdomnymi. Wzięło w nim udział około 80 osób i tym razem wyjątkowo wspólnie panie i panowie usiedli do posiłku i śpiewali kolędy.
Wolontariusze udekorowali stoły i salę świątecznymi akcentami, a na talerze trafiły makowiec, piernik i ciastka. Przy kawie i herbacie mieliśmy okazję porozmawiać o tym, jak minął nam rok i jakie nadzieje towarzyszą nam na koniec grudnia. Podzieliliśmy się opłatkiem, składając sobie życzenia i dziękując za wspólnie spędzony czas. Kilka pań zaskoczyło nas drobnymi paczkami z kwiatkami i czekoladowymi mikołajami. W ten sposób chciały wyrazić swoją wdzięczność za pomoc i towarzyszenie, którego doświadczają podczas spotkań.
– Matka Teresa z Kalkuty mówiła, że Boże Narodzenie może mieć miejsce każdego dnia, za każdym razem, kiedy milkniemy, aby kogoś wysłuchać lub pomagamy komuś w potrzebie, Jezus rodzi się w naszych sercach. – mówił ksiądz, błogosławiąc wszystkim na spotkaniu. – takich momentów życzę sobie i Wam.
Dzięki darczyńcom i parafianom mogliśmy obdarować naszych podopiecznych między innymi cytrusami, kabanosami i czekoladami, które tak bardzo kojarzą się z Bożym Narodzeniem.
Pośród intencji modlitewnych, którymi dzieliliśmy się na koniec, najwięcej próśb dotyczyło zdrowia, pokoju i zgody w rodzinie. O to się modlimy dla naszych podopiecznych, dla siebie i dla wszystkich zaangażowanych w to dzieło.