Boża pomoc w codziennej walce
W ostatnią środę spotkaliśmy się jak zawsze, aby wspólnie spędzić czas na refleksji nad Słowem Bożym i rozmowach o tym, jak możemy zmieniać swoje życie na lepsze. Rozpoczęliśmy od odczytania historii Kaina i Abla (Rdz 4,1–16), która zapoczątkowała dyskusję o znaczeniu wdzięczności i radosnego ofiarowania Bogu tego, co mamy. Nie dla wszystkich ten morał był oczywisty. Kilku uczestników nie było pewnych, dlaczego Bóg przyjął ofiarę Abla, ale nie przyjął ofiary Kaina.
– Co jest naprawdę ważne dla Boga, kiedy chcemy mu coś ofiarować? – pytaliśmy. – I tak wszystko, co mamy, jest Jego.
– Może intencje? Postawa? – odpowiadali uczestnicy.
– Tak. Zwróćcie uwagę, czy jesteście wdzięczni i radośni, czy może każdy dzień zaczynacie i kończycie od narzekania i „ponurej twarzy”, tak jak Kain.
Radzenie osobom w trudnej sytuacji życiowej, bezdomnym lub ubogim, żeby były wdzięczne i pozytywnie nastawione, może wydawać się naiwne, a nawet okrutne. Trwająca wiele lat relacja z naszymi podopiecznymi pozwoliła nam jednak upewnić się, że dopiero taka postawa umożliwia zmianę sposobu życia i motywuje do szukania wyjścia z trudnej sytuacji. To też ważna lekcja dla nas – odpowiadanie na krzywdę pretensją, żalem do innych i życzeniem im źle na pewno jest łatwiejsze, ale powoduje, że zamykamy się w naszej tragedii i tkwimy w niej jak w błędnym kole.
– Próbowałem ostatnio pomóc pewnej pani, niosłem jej pakunki aż do samego przystanku autobusowego, a potem wniosłem do autobusu. A ona mnie na koniec oskarżyła, że jej coś z tych paczek ukradłem! Nigdy więcej nikomu nie będę pomagał, jeżeli ma mnie spotkać taka „wdzięczność”! – podzielił się z nami jeden z panów.
– Zobacz, tyle dni minęło, a ty wciąż rozbudzasz w sobie tę złość i żal – odpowiedzieliśmy mu. – Porozmawiaj o tym z Bogiem i odpuść. To ty masz panować na grzechem (Rdz 4,7)! Pamiętajcie, że w każdym momencie dnia możecie zawołać do Boga o pomoc, aby On dał siłę do codziennej walki. Nie chodzi tu o jedną modlitwę, a potem powrót do dawnych przyzwyczajeń i nałogów. Chodzi o zmianę życia, która wypełni was radością.
Na zakończenie spotkania wspólnie zanieśliśmy do Boga nasze intencje w modlitwie, prosząc Go o siłę do przezwyciężania trudności i mądrość w podejmowaniu decyzji. Zachęcamy do modlitwy za naszych podopiecznych, aby mogli oddać Bogu wszystkie złe emocje, oraz za wolontariuszy, aby odnajdywali na nowo siłę i radość z obecności na spotkaniach.
Wszystkim dobroczyńcom – Bóg zapłać!
Zachęcamy do zaangażowania się w nasz projekt wspierający naszych podopiecznych, osoby ubogie i bezdomne.
Co możesz zrobić?
- podarować jedzenie, np. słodycze, owoce, kanapki;
- ofiarować ubrania, obuwie, środki higieny (mydło, szampon, golarki jednorazowe itd.), środki czystości, koce lub pościel;
- przekazać nam lub naszym podopiecznym informacje o dostępnej pracy, zatrudnieniu (najczęściej prace fizyczne) lub tanim zakwaterowaniu.
Będziemy wdzięczni także za wsparcie finansowe projektu:
Wpłaty na konto mBank: 30 1140 2004 0000 3602 7929 1435
z dopiskiem: dobroczynność