Jak mądrze pomagać?
Pod takim hasłem odbyło się w poniedziałek zebranie wolontariuszy pracujących przy spotkaniach dla osób ubogich i bezdomnych. Jako wolontariusze nierzadko stajemy przed pytaniem: jak pomagać? Kiedy należy zareagować ostrzej, uciąć dyskusję, wyprosić ze spotkania, a kiedy przytulić i zapewnić o naszej obecności? Bywają sytuacje, w których odpowiedź jest oczywista, ale czasami niełatwo to rozeznać.
Zapewne wszyscy mamy tendencję do tego, aby przedstawić siebie i swoją historię w jak najlepszym świetle. Problem powstaje wtedy, kiedy na naszych spotkaniach u niektórych uczestników przeradza się to w manipulację – aby zostać faworytem, dostać publiczną pochwałę albo chociażby jeszcze jedną kanapkę. W skrajnych przypadkach, kiedy taka osoba spotka się z odmową, może dojść do agresji słownej, wyzwisk lub innych zaczepnych zachowań.
Dbamy o to, aby wolontariusze nie byli bezradni i mieli konkretne sposoby radzenia sobie z takimi sytuacjami. Przede wszystkim na spotkaniach obowiązuje regulamin, z którym zapoznani są wszyscy uczestnicy, a wiele z nich miało swój udział w jego tworzeniu, mówiąc nam o tym, co jest dla nich ważne lub popierając nasze propozycje. Niektóre podstawowe zasady to: przestrzegamy trzeźwości, nie przeklinamy, nie zakłócamy spotkań, nie spóźniamy się, szanujemy siebie nawzajem.
Na poniedziałkowym spotkaniu w gronie wolontariuszy omówiliśmy ponownie te zasady i tak jak zawsze, od wielu lat, jednogłośnie zgodziliśmy się, że każdy, kto ich umyślnie nie przestrzega, powinien zostać wyproszony ze spotkania, a w skrajnych przypadkach dostać zakaz uczestnictwa w nich (tymczasowy lub bezterminowy). Takie przypadki są nieliczne, ale konsekwencje są potrzebne, aby zapewnić pozostałym uczestnikom spotkań bezpieczne, życzliwe miejsce – tym, którzy przychodzą do nas nie tylko po pomoc rzeczową, ale też po to, żeby porozmawiać, pomodlić się, usłyszeć rozważanie Pisma Świętego. Ich jest wciąż zdecydowanie najwięcej.
Zastanawialiśmy się też, co możemy zrobić, aby ułatwić prowadzenie rozważania Pisma Świętego, rozdawanie kawy i herbaty, a nawet wspólne sprzątanie, do którego angażujemy uczestników. Wyszliśmy z tego spotkania umocnieni i przekonani, że możemy liczyć na swoje wsparcie i dzielić się ze sobą swoimi wątpliwościami i pomysłami.